LALKI WE WSZYSTKICH KOLORACH ŚWIATA

Od listopada 2012r. prowadzona była przez UNICEF kampania "Wszystkie kolory świata".

Zadaniem jej uczestników było zaprojektowanie i własnoręczne uszycie szmacianych laleczek, które mogły być następnie wystawione na aukcję.

W tej akcji nie mogło oczywiście zabraknąć naszej klasy. Tu prym wiodły raczej dziewczęta. Piękne lalki reprezentujące różne kraje uszyły m.in. Michalina Czartoryska, Zuzia Dąbrowska, Wiktoria Woroszyło, Karolina Łatka, Oliwia Wyszyńska. 

Ich lalki, tak jak inne powstałe w naszej szkole, zostały sprzedane na aukcji charytatywnej, a pieniądze z niej uzyskane wspomogły biedne i chore dzieci w Sierra Leone. 

Dodatkowo można było zdobyć ocenę celującą z przyrody za prezentację kraju "pochodzenia" danej lalki. Z takiej możliwości skorzystała tylko Misia. Gratulujemy!!!

This free digital slideshow personalized with Smilebox

CIĄGNĄ, CIĄGNĄ SANIE...

W dniu dzisiejszym, około 14.15 stawiliśmy się ponownie przed budynkiem szkoły.

Po lekcjach, korzystając z zalegającego jeszcze śniegu, udaliśmy się do Zbrzeźnicy na kulig.

Jak zwykle rodzice zadbali o transport prywatny, więc nie musieliśmy czekać na autobus.

Około 14.30 byliśmy już na miejscu. Chłopcy od razu zaczęli od gry w piłkę na śniegu. Dziewczęta z kolei wsiadły na sanie i doczepiane do nich mniejsze sanki. I zaczęło się...

Na zmianę jeździliśmy po lesie, wspinaliśmy się na pobliską górkę i zjeżdżaliśmy z niej na workach (i nie tylko!). Na rozgrzewkę mieliśmy gorącą herbatę, kiełbaski pieczone nad ogniskiem, bigos i grochówkę, a na deser - pączki. Ściemniło się już, gdy po raz ostatni, przy świetle pochodni, zrobiliśmy ostatnią rundkę objazdową po lesie.

Wszystkim dopisywały humory, na pogodę też nie mogliśmy narzekać - wahała się w granicach 0 stopni, więc nie zmarzliśmy :)

Około godziny 18-tej zaczęliśmy się "zbierać" i wkrótce po tym wróciliśmy bezpiecznie do domów.

Na kulig musimy czekać cały rok, ale zawsze jest co wspominać:

HAPPY VALENTINE'S DAY!

ZABAWA NOWOROCZNA

W tym roku wyjątkowo choinki zostały zaplanowane nie przed feriami, ale w pierwszym tygodniu po nich. 

Dziś podczas przerwy i godziny wychowawczej dekorowaliśmy naszą salę. Było więc pompowanie balonów, ich zawieszanie, dekorowanie gwiazdami i serpentynami.

Zabawa choinkowa zaczęła się po południu - o godzinie 16.30. Nasi rodzice zadbali o słodkości. Jak przystało na Tłusty Czwartek były pączki i faworki, ale też nie zabrakło pizzy, owoców, napojów i... chipsów, których przeciwniczką jest nasza Pani! O te ostatnie zatroszczyliśmy się sami :)

Tańce odbywały się tradycyjnie w sali gimnastycznej. Jednak niewiele osób z naszej klasy tańczyło do upadłego. Większość chłopców preferowało "tańce z balonami" na korytarzach.

Czas nam minął bardzo szybko. Około godziny 19.45 zaczęliśmy porządkować salę, a potem rozeszliśmy się do domów.