22 maja br. spotkaliśmy się
około godz. 7.15 przed budynkiem naszej szkoły, by wspólnie z klasą IVC oraz
naszymi wychowawczyniami i pilotem Panem Jackiem, udać się na wycieczkę do
Białowieży i Hajnówki.
Zgodnie z planem o godzinie
7.30 ruszyliśmy w drogę.
Najpierw udaliśmy się do
Białowieży, gdzie czekała już na nas pani przewodnik. Razem z nią weszliśmy do
rezerwatu pokazowego żubrów i tarpanów, gdzie nagrywaliśmy i robiliśmy
zdjęcia również żubroniom, łosiom, sarnom, dzikom, wilkom i innym napotkanym
zwierzętom. Pani przewodnik bardzo ciekawie opowiadała o zwyczajach mieszkańców
Puszczy Białowieskiej, odpowiadała też na wiele naszych pytań. Przeszliśmy
również szlakiem potężnych drzew – dębów, podziwiając tamtejszą roślinność.
Kolejnym punktem wycieczki było Muzeum Przyrodniczo-Leśne w Białowieży, którym
byliśmy wprost zauroczeni. Przepiękne ekspozycje, spreparowane zwierzęta oraz
komentarz naszej pani przewodnik, która nas oprowadzała po muzeum sprawiały, że
mieliśmy wrażenie, iż uczestniczymy w życiu puszczy. Wspięliśmy się też na
wieżę widokową, z której z góry podziwialiśmy piękno Puszczy Białowieskiej.
Nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy, iż za linią horyzontu mamy granicę Polski z Białorusią.
Ze zwiedzania Cerkwi Św.
Trójcy w Hajnówce musieliśmy zrezygnować – w tym dniu wypadło duże święto
prawosławne, więc w tej świątyni odbywały się nabożeństwa i nie chcieliśmy w nich
przeszkadzać.
Dopełnieniem naszego wyjazdu
było ognisko. Choć pogoda w tym dniu dopisała – było wręcz upalnie (może też
dlatego komary, których jest podobno mnóstwo w Białowieży, nie miały na nas
ochoty), temperaturę dodatkowo podnosiły płomienie ognia. Piekliśmy kiełbaski,
pianki, chleb itp.
Posileni, zaopatrzeni w
wiele pamiątek, około godziny 17-tej wyruszyliśmy w drogę powrotną.
Do Zambrowa przyjechaliśmy
na godzinę 19 – tą. Przed szkołą czekali już na nas rodzice, którzy zabrali nas
do domów.
Nie pozostaje nam nic
innego, jak czekać z utęsknieniem na następną wycieczkę – może kilkudniową? Ale
to już w klasie piątej :)
A slideshow design by Smilebox |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz